12.08.12
Cztery lata temu było jeszcze przed Igrzyskami Olimpijskimi w Pekinie. I jeszcze nie wiedzieliśmy, że nasi tam zdobędą 10 medali. Ja poleciałem na kolejny, inny koniec świata. Lubię latać do Chicago. Od ponad 20 lat. Mam tam "swoje" miejsca. Każdym razem sprawdzam, czy nadal są moje. Niektóre znikają, tak jak Tower Records. Nic nie trwa "wietrznie". Poza niebem i ziemią. Kiedy lecę do Chicago, tam zawsze jest piękna pogoda...
Może dlatego latam tam tylko raz na jakiś czas?
To była dziś ładna niedziela socjalna. Odrobiłem zaległości w spaniu i w komputerze. Dziś urodziny mają miedzy innymi: Tanita Tikaram, Mark Knopfler i Pat Metheny... A jutro urodziny Aliny! Najlepszego...
Tak tylko tutaj wpadłem na chwilę, żeby wykorzystać ładną datę. Pozdrowienia.
Pozostałe wpisy
» Kanion Antylopy... (2025-04-24, 19:54)
» Upływ czasu... (2025-04-22, 19:54)
» Tin Machine... (2025-04-19, 19:54)
» Życie cudem jest... (2025-04-17, 19:54)
» Przyszła wiosna... (2025-04-15, 19:54)
» Bear Lake... (2025-04-12, 19:54)
» Rzym... (2025-04-10, 19:54)
» Sam na sam... (2025-04-08, 19:54)
» Zima trzyma... (2025-04-05, 19:54)
» A na plaży... (2025-04-03, 19:54)