Nowa Zelandia...

Marek | Blog Marka | 2015-11-30, 19:54

Dawno nas tam nie było. "Australijczyk" zdominował także bloga. Ale dziś tak mnie naszło, żeby tam na chwilę wrócić. Byłem tam 3 razy, po dwa razy na każdej wyspie. Boże, jak tam pięknie! Jeszcze jeden z najpiękniekjszych końców świata. Od mojej ostatniej podróży na te wyspy już zaraz minie 11 lat. Czas... Muszę namówic Piratów, żeby znowu tam polecieć. Jedenaście lat, to kawał czasu. Ciekawe, co się tam zmieniło?
(Dalej…)

Top Wszech Czasów...

Marek | Moja prywatna lista | 2015-11-28, 19:54

Krótko mówiąc - pomysł zapożyczyłem. Już nie pamiętam, czy najpierw był Top The Beatles, czy taki ogólny? Fakt jest taki, ze 1 stycznia w Trójce przedstawimy wyniki 22 Topu Wszech Czasów. Wybrany przez naszych słuchaczy w dość długim głosowniu. Holendrzy mają na oddanie głosów tylko jeden tydzień. Może to mobilizuje do działania? Bo cztery i pół miliona kliknięć robi wrażenie. Szkoda, że tak nie ma u nas...
(Dalej…)

Selfie...

look^ | Blog Marka | 2015-11-25, 19:54

Z Magdą... Nagrywaliśmy wczoraj Tonację Plus. Duża przyjemność. Drugie nagranie z Panią Stanisławą Celińską. Będzie bogato na koniec sezonu. Po takich nagraniach "padam jak kawka". A tu trzeba robić kroki! Się robi. Tylko po co? Robię swoje. Staram się nie oglądać wiadomości wojennych. Za bardzo dotyka. Dobrze, że "ja (prawie...) mam to już za sobą". A co bedzie z nowymi pokoleniami? Niby nie moja sprawa, a boli. My ludzie...
(Dalej…)

Niedziela...

Marek | Moja prywatna lista | 2015-11-23, 19:54

Tak, miałem silne postanowienie, żeby wczoraj coś napisać. Skończyło się na chęciach. I na pysznym obiedzie urodzinowym u Chrześniaka. Nawet dzieci się starzeją. Co za świat! Jak dobrze, że ja tutaj nic nie muszę. Nie mam żadnych zaległości. Inaczej niż na stronie Wietrznego Radia... Koncert dla Marka Karewicza był udany. Chwilami pewnie wzruszający. Miałem zapowiadać Halinę Frąckowiak, a zapowiadałem Magdę Piskorczyk.
(Dalej…)

Cztery pory roku...

Marek | Blog Marka | 2015-11-19, 19:54

Jednego dnia. Tak było dziś w Warszawie. Słońce, deszcz, grad ze śniegiem, silny wiatr, a potem znowu słońce i tęcza. Między ulewami zrobiłem kroki. Nie ma się co dziwić, bo to już wszak koniec listopada. Moja Mama zawsze mówiła: "przeżyć listopad, to potem będzie już z górki". No to niech będzie. Za dużo roboty, za mało czasu. Nie wystarcza mi go na wszystko. Znowu przestałem odbierać telefon. Znaczy nie odbieram nieznanych numerów...
(Dalej…)

Francja...

Marek | Blog Marka | 2015-11-17, 19:54

Pierwsze wizyty w Paryżu były po drodze. Z targów płytowych MIDEM w Cannes. W drodze powrotnej zatrzymywalem się na dwa, trzy dni, żeby w Paryżu spotkać Kazia. Mój asystent przy Liście Trójki, który jakoś koło matury wybrał Paryż. Prawie na stałe. Był jeden taki raz, kiedy spóźniłem się na samolot powrotny do Warszawy. To była sobota. Tego dnia LOT zmienił start naszej maszyny z Orly na Charlesa DeGaulle. No i klops...
(Dalej…)

Paryż...

Marek | Moja prywatna lista | 2015-11-14, 19:54

Lubię to miasto o każdej porze roku. Ale najpiękniejsze jest na wiosnę. Kiedy wszystko kwitnie. I nie mogę znaleźć zdjęć z tej właśnie podróży. "April In Paris" - wiadomo. O zamachach dowiedziałem się dopiero dziś rano. Szybko wybrałem kilka płyt do "muzyki ciszy". Nagła zmiana planów. Nie lubię grać w takie dni, bo nie wiem, co mówić. Odbiera mi wszystko. To jakiś następny "koniec świata". Smutno mi, więc idę spać. O tej porze?
(Dalej…)

Zostaję w Stanach...

Marek | Blog Marka | 2015-11-12, 19:54

Znaczy tylko na zdjęciach! Yellowstone National Park. Sierpień 2008 roku. Igrzyska Olimpijskie w Pekinie, ma ja nie przy telewizorze? Tak jakoś wyszło. Ale było cudownie. Co za podróż! Gejzery prawie jak w Rotorua na Nowej Zelandii. Śnią mi się czasem takie kolory. Ale ostatniej nocy śniła mi się sylwestrowa audycja w Trójce. I był tego dnia "dzień otwarty". Kumulacja... A mnie zabrakło płyt. Była za dwadzieścia minut północ...
(Dalej…)

Stare Chicago i trochę Niagary...

Marek | Blog Marka | 2015-11-09, 19:54

A tak mnie jakoś pociągnęło. W latach 90 często latałem do Chicago. Lubię Downtown Chicago. Podoba mi sie jego przestrzeń. Połazić Michigan Avenue, posiedzieć nad jeziorem. Wielkim jak morze całe. Przeglądnąć Billboard w Borders. Kawa w Starbucks (wtedy jeszcze takich nowoczesności u nas nie było). Zjeść Chicken Fingers Tupelo Style w Hard Rock Cafe. No i przede wszystkim sklepy z płytami na każdej prawie ulicy. Bogato było...
(Dalej…)

Telewizja...

Marek | Moja prywatna lista | 2015-11-07, 19:54

Z Myśliwieckiej do TVN mam pod górkę. Ale zdążyłem być o czasie, zdążyłem wrócić. W studiu pogadałem chwilę z Mattem Duskiem. Głównie o Australii. Matt nigdy jeszcze tam nie był, a marzy mu sie choć krótka trasa na Antypodach. Miło, że mnie poznał, choć rozmawia z tyloma dziennikarzami na całym prawie świecie. Pięć minut na antenie telewizji mija chyba jeszcze szybciej, niż w radiu. Rwie mi dziś obraz...
(Dalej…)

Premiera...

Marek | Blog Marka | 2015-11-04, 19:54

To już dziś! "Australijczyk" wyszedł... Słuchaczka napisała: "fajnie, ze Pan bedzie w programie "Świat się śmieje". Pani Lipowska (bardzo sympatyczna!) uśmiała sie z tej pomyłki. Pomyłka? Pan Konkolewski (bardzo sympatyczny!) powiedział mi w kulisiach, że kiedy był chłopcem to słuchał Listy Trójki. Notowania zapisywał w specjalnym zeszycie, a piosenki nagrywał na Grundiga. Pan Gąs (bardzo sympatyczny oczywiście!). Powiedział...
(Dalej…)

Dzień zaduszny...

Marek | Blog Marka | 2015-11-02, 19:54

W radiu "do południa" grałem "muzykę ciszy". Myślałem o Mamie, Tacie, Ewie... O tym, że warto przeżyć każdy dzień dobrze. Tyle naszego... Pięknie dziś było. Ciepło i słonecznie. Jak nie w listopadzie. Moją trasę chodzenia remontują od jakiegoś czasu. Pewnie chcą zdążyć przed zimą. No to ja sobie wymyślam inne trasy. Warszawa da się lubić... Pamiętam, jak w 1982 roku wymyśliłem sobie trasę z Banacha w prawo i w stronę lotniska...
(Dalej…)

Marek Niedźwiecki RSS Feed

Ten blog to wyraz moich osobistych poglądów. MN