Barcelona...

Marek | Blog Marka | 2019-10-28, 19:54

Jutro tam będę! Na kilka dni... Takie trochę przedłużenie lata, bo tam ma być około 20 stopni Celsjusza. Po muzykę, pojeść smacznie, połazić po mieście, zrobić kilka zdjęć, choć już dawno nie mam Zorki 5. Zająłem się dziś porządkowaniem dodatków do zestawu do głosowania na Top Wszech Czasów. Ruszamy z głosowaniem w poniedziałek, 4 listopada. Będę o tym przypominał w audycji "do południa". Najlepszego...
(Dalej…)

Uluru...

Marek | Moja prywatna lista | 2019-10-26, 19:54

Byłem tam cztery razy. W 1996 roku dostałem certyfikat - "I didn't climb the mountain". Bo nie chciałem wchodzić na górę. To Święta Góra Aborygenów i Oni wiedzą, że każdy, kto wchodzi zabiera część energii góry. Proszą, żeby tego nie robić. Wolę spacer dookoła góry. No i wschody oraz zachody słońca. Zachody bardziej spektakularne. Zjawiskowe... Choć ten wschód z 1996 roku? Z bliska. Teraz punkt widokowy jest znacznie dalej...
(Dalej…)

Zmierzch...

Marek | Blog Marka | 2019-10-24, 19:54

Są dni, kiedy czas mi przepływa przez palce. Bywają też takie, jak czwartki. Przyspiesza i nie ma nawet czasu na cotygodniową herbatę z miodem i cytryną przed Tonacją Trójki... Tradycja. Odnoszę wrażenie, że coraz jej mniej w mojej codzienności. Zabierają mi wszystko. Taka jest widać kolej rzeczy. Ale i tak ciągle podśpiewuję sobie "choć już życia psia mać...". Jak to dobrze, że mam w takich chwilach muzykę...
(Dalej…)

Świtem bladym...

Marek | Blog Marka | 2019-10-21, 19:54

21 października 2016 roku. Poranne oglądanie Uluru. Zdjęcia zrobione między 22.22 a 23.10. Tam był już ranek dnia następnego. Pobudka o 4? Jakoś tak... Trzeba tylko umyć zęby i jechać w pobliże góry. Godzina oglądania i strzelania zdjęć. Powrót do Outback Pioneer Hotel na prysznic i śniadanie. Potem obejście Ayers Rock i na lotnisko powrotne. Szast prast, a ile wspomnień i zdjęć?
(Dalej…)

Leniwa niedziela...

Marek | Moja prywatna lista | 2019-10-20, 19:54

Wczoraj kupowałem podłogę... Potem jadłem pyszne jedzenie hinduskie. Zamówiliśmy tak dużo, że dziś dojadałem. I było jeszcze smaczniej. A dziś? Nic nierobienie... Poza krokami oczywiście. Pogoda była piękna, jak tydzień temu w Polanicy. Zdjęcia z ubiegłej soboty. Zrobione tuż po Markomanii... Cudowny spacer po mieście, a jakby w lesie. Jesiennie...
(Dalej…)

Ray Wilson...

Marek | Blog Marka | 2019-10-17, 19:54

Jak dobrze, że Go tutaj mamy! Album "Upon My Life" to historia Raya z ostatnich 20 lat solowej kariery. 28 utworów na dwóch dyskach. Ładne wspomnienia, pozytywne przesłania. Słychać w nich "miłość, nadzieję, wiarę w siebie, wiarę w pokój na świecie, w ludzi...". Album będzie miał premierę za dwa tygodnie, 1 listopada. Zapowiada go piosenka "Come the End of the World". Można na nią głosować w Liście Trójki...
(Dalej…)

Dzisiaj było lato...

Marek | Moja prywatna lista | 2019-10-14, 19:54

A wczoraj miałem słaby dzień. Po smacznym śniadaniu w Villa Polanica szybka droga do domu. Wyjechaliśmy po 10, a w Warszawie byliśmy przed 15. I tutaj się okazało, że komputer padł. Szczęśliwie to tylko ten wyjazdowy laptok. A 8 lat pracował prawie bez zarzutów... Od wyprawy do Indii. To już 8 lat minęło? Jak to możliwe. Samochód też niesprawny. Prawie odpadła kamerka pokazująca cofanie. Telewizor pokazał error 1001. A czy ja wiem, co to znaczy? Pani Basia sprzątając mieszkanie musiała coś rozłączyć. Otworzyłem butelkę wody gazowanej. Była bez gazu. Na dodatek coś mnie kłuło w boku. Nie był to mój dobry dzień...
(Dalej…)

Celesta się skończyła...

Marek | Blog Marka | 2019-10-10, 19:54

Nagle! A przecież w ubiegłym sezonie była do marca... Pan Krzysiu nie uprzedził. Trzeba będzie przejść na lobo. "I'd Love You to Want Me"... A! Ta kapustka (taka pustka), to nic nie znaczy. Zabawa naszym pięknym językiem. Żaden tam znak wysłany do Pani. Przepraszam... Chyba trzeba będzie znowu zagrać "I'm Not in Love". To by nam się przydało na nowej "muzyce ciszy". Ale już to mieliśmy wcześniej, na trójce...
(Dalej…)

America...

Marek | Blog Marka | 2019-10-07, 19:54

"A Horse with No Name" grupy America, to jedno z moich najmocniejszych i najpiękniejszych wspomnień American Top 40, którą prezentował Casey Kasem. Początek 1972 roku. Miałem 18 lat i zastanawiałem się jakie będzie moje dorosłe życie. Marzyłem o tym, żeby być w radiu PanemMarkiem od Muzyki. Czasem marzenia się spełniają... A skąd mi się wzięło dziś to wspomnienie? Dotarła na Myśliwiecką z Ameryki nowa płyta jednego z wokalistów grupy America...
(Dalej…)

Zbyszek...

Marek | Moja prywatna lista | 2019-10-05, 19:54

Zbigniew Preisner świętuje dziś w Krakowie 40 lecie pisania dla nas słuchaczy pięknej muzyki. Zbyszku - najlepszego! I dużo jeszcze dobrego... Czekamy. W Krakowie pada deszcz. W Warszawie chłodno, ale prawie słonecznie. Mortas i Możdżer dziś w Markomanii. Ładnie grało... Na obiad rosół. Jesień przyszła nieodwracalnie. Kończy się sezon na pomidory, ale jabłka smakują wreszcie tak, jak powinny smakować. A więc smacznego...
(Dalej…)

Jesionka...

Marek | Moja prywatna lista | 2019-10-03, 19:54

Lubię, lubię wracać tam, gdzie byłem już... Krótki wypad na tydzień. Gierczynówka, Stóg Izerski, Jakuszyce, Orle, Goerlitz, Bolesławiec, Przesieka, Karpniki, Miłków, Cieplice, Wrocław. Jak to możliwe? Zrobiło się, ale nie było mowy o odpoczywaniu. Rekord kroków w tym tygodniu - 23 tysiące w sobotę. A co jadłem? Gołąbki, placki ziemniaczane z sosem czosnkowym, polędwicę wieprzową, kluski śląskie, jagnięcinę, krem z buraków. Tu wszystko jest smaczne! A - jeszcze jajecznicę z maślakami. Chyba pierwszy raz. Pycha...
(Dalej…)

Marek Niedźwiecki RSS Feed

Ten blog to wyraz moich osobistych poglądów. MN