Puste miasto...

Marek | Blog Marka | 2018-05-17, 19:54

Goerlitz. 30 kwietnia 2018. W drodze powrotnej ze Szwajcarii Saksońskiej do Szklarskiej Poręby i Jakuszyc. Mieliśmy ochotę na otwarcie sezonu szparagowego, ale nie było łatwo. W Domu Kartofla wyglądało nieźle, ale nie było dla nas miejsca. Nic to, zjedliśmy w innej restauracji. Otwarcie było jednak bardzo smaczne... Nie umiem ugotować białych szparagów, ale zjeść to lubię....




Po 20 godzinach opadów deszczu przyszło lato. Już nie ma wiosennej zieleni. Nic to, ziemia potrzebowała tej wody. Niech sobie pada. Robiąc dziś kroki widziałem na trawnikach kopnięte pieczary. Nie pieczarki, bo były WIELKIE! No ale po co to kopać roślinki? Słuchacz przysłał mi zdjęcie majowych prawdziwków. Pora i na takie otwarcie sezonu! Już się cieszę. Choć nie liczę na to, że jutro na bazarku... Jutro piątek. Lista Trójki. Zaraz oddam głosy. Czytelnika też poproszę...
Płyta na dziś: „Jazz Outside the Box” David Garfield. I przyjaciele, bo wśród wykonawców między innymi: Michael McDonald, Jason Scheff, Michael Landau, Eric Marienthal, Randy Brecker, Lenny Castro, Chuck Loeb i Tom Scott. Pan Tom w sobotę skończy 70 lat. W porę ta płyta do mnie dotarła. A! I są w zestawie dwie kompozycje Stinga: „Fragile” i „Roxanne”. Pięknie interpretowane.
Dziś dostałem „Butterflies” Basi. Z płyty, to jednak inaczej. Cudo... Ale w sprawie Basi jestem mało obiektywny. Premiera albumu już jutro. Trzymam kciuki!
Wino na dziś: Rosemount Estate Grenache Shiraz 2016. South Eastern Australia. Piszą, że pasuje do makaronu. Do Red Curry Chicken też! Tym razem zrobiłem z żółtą papryką, cukinią i garścią fasolki szparagowej. Bogato... „Szkoda, że Państwo tego nie widzą, smaki krzyżują się na talerzu”. A tak mnie poniosło.

Puste miasto...Puste miasto...Puste miasto...Puste miasto...
Puste miasto...Puste miasto...Puste miasto...Puste miasto...
Puste miasto...Puste miasto...Puste miasto...Puste miasto...
Puste miasto...Puste miasto...Puste miasto...Puste miasto...
Puste miasto...Puste miasto...Puste miasto...Puste miasto...
Puste miasto...Puste miasto...Puste miasto...Puste miasto...

Pozostałe wpisy
» Jeden film... (2024-12-10, 19:54)
» Ciąg dalszy nastąpił... (2024-12-07, 19:54)
» Znów zaczęli grzać... (2024-12-05, 19:54)
» Grudzień... (2024-12-03, 19:54)
» Sydney na zielono... (2024-11-30, 19:54)
» To tylko sen... (2024-11-28, 19:54)
» Jeszcze przed chwilą... (2024-11-26, 19:54)
» Biała zima... (2024-11-23, 19:54)
» Zima niebieska... (2024-11-21, 19:54)
» Forever Young... (2024-11-16, 19:54)
Marek Niedźwiecki RSS Feed

Ten blog to wyraz moich osobistych poglądów. MN