From Newport To London...

Marek | Blog Marka | 2011-08-18, 19:19

Nowa piosenka Basi. Już można jej posłuchać na youtube (thx Danek!). Moim zdaniem fantastyczna! Ale ja w kwestii Basi jestem mało obiektywny. Album koncertowy w Stanach już 13 września, u nas "na gwiazdkę". Też dobrze, choć ja nie będę czekał. Miałem być na koncercie Basi w Chicago 10 września. Znowu się nie udało. The House Of Blues, gdzie Basia zaśpiewa już sprzedany. Wiem, że będzie tam wtedy dużo Polaków. Dobrej zabawy...



A na zdjęciach "odnaleziony" Singapur. 1984 rok. Moja pierwsza podróż na Daleki Wschód. Ważyłem 77 kilogramów. Pół życia temu. Znaczy już tyle czasu minęło? Czas nie czeka... A zdjęcia? Trochę jak ze starego amerykańskiego filmu. Robione "fudżiką", którą wtedy tam nabyłem za jakieś 140 dolarów. To była kasa! Sześciu nas z grupy kupowało, udało się więc wytargować po 10 dolarów mniej... Tam wszędzie trzeba było negocjować ceny. Także w hotelu. Mieszkaliśmy na Bencoolen Street. Jak wtedy większość Polaków. Liczyła się przystępność cenowa. Zaoszczędzone pieniądze można było smacznie wydać na mocno uzależniający sok miksowany na zamówienie. Papaya, banan, pomarańcza, arbuz, ananas, "wynalazki miejscowe"... Do tego dużo zmiksowanego lodu. Pycha! Do dziś pamiętam ten smak. Sok podawany w ogromnych kuflach, jak do piwa. Po kilku tygodniach w Indiach miałem czasem ochotę zjeść hamburgera! Tak, przyznaję się do winy... Ale za to James Taylor w "You've Got A Friend", usłyszany w restauracji, na zawsze zostaje w pamięci jako tamto miejsce. Lubię takie wspomnienia.
Wracam do Basi i Jej nowej piosenki. Są sklepy, w których już teraz można zamówić ten nowy album. Zainteresowani wiedzą, gdzie tego szukać. Na stronie basiaweb jest plebiscyt na najlepszy album Artystki. Potrwa jeszcze prawie dwa miesiące. Ja zagłosowałem na "The Sweetest Illusion". A Ty, Czytelniku?
Piosenka na dziś: Basia "From Newport To London"
Płyta na dziś: America "Back Pages". Same piękne wspomnienia z Radia Kalifornia.
Wino na dziś: Wine Men Of Gotham Shiraz 2008, South Australia.
p.s. w czasie wakacji też można pisać do PanMarka. Dziękuję...

From Newport To London...From Newport To London...From Newport To London...From Newport To London...
From Newport To London...From Newport To London...From Newport To London...From Newport To London...
From Newport To London...From Newport To London...From Newport To London...From Newport To London...
From Newport To London...From Newport To London...From Newport To London...From Newport To London...
From Newport To London...From Newport To London...From Newport To London...From Newport To London...
From Newport To London...From Newport To London...From Newport To London...From Newport To London...

Pozostałe wpisy
» Jeden film... (2024-12-10, 19:54)
» Ciąg dalszy nastąpił... (2024-12-07, 19:54)
» Znów zaczęli grzać... (2024-12-05, 19:54)
» Grudzień... (2024-12-03, 19:54)
» Sydney na zielono... (2024-11-30, 19:54)
» To tylko sen... (2024-11-28, 19:54)
» Jeszcze przed chwilą... (2024-11-26, 19:54)
» Biała zima... (2024-11-23, 19:54)
» Zima niebieska... (2024-11-21, 19:54)
» Forever Young... (2024-11-16, 19:54)
Marek Niedźwiecki RSS Feed

Ten blog to wyraz moich osobistych poglądów. MN