Co krok roślinka, którą widzę pierwszy raz

Marek | Blog Marka | 2007-11-10, 09:20

Dzień w podroży. Dalej i dalej. Do najładniejszych na kontynencie, może na świecie płaz. Biały piasek, niebieska woda, zieleń piękna i soczysta i ta natura…Prawie niezmierna. Nie mogę uwierzyć w to co widzę. Fotografia tego nie pokazuje, ale zawsze cos zostaje. Na zdjęciach, w komputerze, w pamięci, w zapiskach, w dzienniku.No właśnie. Od rana w Albany (duże miasto!) walczyliśmy z komputerami w kawiarenkach internetowych. Polegliśmy… Znaczy z kawiarenki zawsze mogę skorzystać, ale nie udało się podłączyć naszego laptopa do tutejszej sieci. Pani z Backpakers powiedziała, ze 9 na 10 komputerów ma taki system, ze wszystko działa. Nasz był ten dziesiąty… Stad opóźnienia na stronie. W końcu jestem na końcu świata, prawda? Do Bremer Bay dojechaliśmy jakoś po 16. Po rozpakowaniu wycieczka na plaże. Prawie 2 kilometry w jedna stronę. W pięknych okolicznościach przyrody. Sekcja fotograficzna na 6 rak. No I tutaj właśnie co krok roślinka, jaka widzę pierwszy raz w życiu. Australia kwitnie! Niesamowite wrażenie. Może dlatego, ze jestem tutaj pierwszy raz wiosna. A plaża przy zachodzącym słońcu? Zapraszam do galerii zdjęć.


Co krok roślinka, którą widzę pierwszy razCo krok roślinka, którą widzę pierwszy razCo krok roślinka, którą widzę pierwszy razCo krok roślinka, którą widzę pierwszy raz
Co krok roślinka, którą widzę pierwszy razCo krok roślinka, którą widzę pierwszy razCo krok roślinka, którą widzę pierwszy razCo krok roślinka, którą widzę pierwszy raz
Co krok roślinka, którą widzę pierwszy razCo krok roślinka, którą widzę pierwszy razCo krok roślinka, którą widzę pierwszy razCo krok roślinka, którą widzę pierwszy raz
Co krok roślinka, którą widzę pierwszy razCo krok roślinka, którą widzę pierwszy razCo krok roślinka, którą widzę pierwszy razCo krok roślinka, którą widzę pierwszy raz
Co krok roślinka, którą widzę pierwszy razCo krok roślinka, którą widzę pierwszy razCo krok roślinka, którą widzę pierwszy razCo krok roślinka, którą widzę pierwszy raz

Pozostałe wpisy
» Przeszłość... (2024-11-14, 19:54)
» Launceston... (2024-11-12, 19:54)
» Wyłącz i włącz... (2024-11-07, 19:54)
» Forever... (2024-11-05, 19:54)
» Zaduszki... (2024-11-02, 19:54)
» Cukierek albo... (2024-10-31, 19:54)
» Barwy jesieni... (2024-10-29, 19:54)
» Wiosna w Hobart... (2024-10-26, 19:54)
» Vancouver... (2024-10-24, 19:54)
» Barwy ziemi... (2024-10-22, 19:54)
Marek Niedźwiecki RSS Feed

Ten blog to wyraz moich osobistych poglądów. MN