Prima Aprilis...
Trzy dni byłem w Nowej Zelandii. Nad jeziorem Laketop. Na niby... Oglądając serial "Tajemnice Laketop". Wrócę do tematu za kilka dni. Kiedy ochłonę... Ta podróż spowodowała, że wróciłem do zapisków, do zdjęć, do marzeń. A może Nowa Zelandia czwarty raz? Pomyślę o tym jutro. Obudziło mnie tuż po 4. Włączyłem radio, prysznic, kanapka z białym serem, herbata z miodem i cytryną. Nie umiem wyjść z domu bez śniadania. Znowu wspomnienia...
Ile to lat jeździło się na poranki? We wtorki, czasem także czwartki (za Wojtka). Na 6 rano, czasem nawet na 5. Tamten czas minął bezpowrotnie. Ale nie żałuję. Żal tylko tego, że codzienna jazda do pracy trwa prawie 30 minut, a dziś jechałem trzy razy szybciej. Trójka ma 52 lata. Pierwszy raz robiłem na antenie "przegląd pracy". Przyjemne zajęcie, ale wolę, kiedy prasę przegląda Majka. Na śniadanie w bufecie jajecznica na maśle. Ze szczypiorem i pomidorem. Tak było... Kwiecień, plecień. W sobotę koncert Silje Nergaard w Trafostacji w Szczecinie. W następną sobotę - Bydgoszcz (do Bydgoszczy będę jeździł!). O Australii będzie... Pod koniec miesiąca Wrocław. A tam to już pewnie będzie wtedy lato! Weekend majowy w Sopocie. Trochę się jeździ!
Muzyka na dziś: Andrzej i Eliza "40 piosenek". Czterdzieści wspomnień. Album kupiłem w niedzielę, chyba właśnie wyszedł... Polskie Nagrania.
Zdjęcia na dziś: sprzed tygodnia. To ta spóźniona zima w Szklarskiej i okolicach. Dziś Głównie Świeradów Zdrój. W śniegu...
Wino na dziś: d'Arenberg McLaren Vale 2010 The Footbolt Shiraz, South Australia. Wiśnia w smaku...
PS: jutro bonusik, spotkam się ze słuchaczami "do południa". Zapraszam do Trójki.
Pozostałe wpisy
» Zimna wiosna... (2024-04-16, 19:54)
» Magiczne oko... (2024-04-13, 19:54)
» Weź to serce... (2024-04-11, 19:54)
» Zaćmienie... (2024-04-09, 19:54)
» Wojownicy... (2024-04-06, 19:54)
» Eagles... (2024-04-04, 19:54)
» Siłacz... (2024-04-02, 19:54)
» Biała kiełbasa... (2024-03-30, 19:54)
» Prawie nie ma takich miejsc... (2024-03-28, 19:54)
» Dziękuję... (2024-03-26, 19:54)