Po prostu poniedziałek...

Marek | Blog Marka | 2008-09-29, 17:24

Jak to już kiedyś ustaliliśmy - lubię poniedziałki. Tak po prostu. Na dodatek dziś w nowym pokoju, w nowym studiu. Na razie wszystko w paczkach, więc nie ma się czym chwalić. Za to wszystko takie nowe i czyste. Czas mi szybko minął w robocie, bo na dodatek kończyłem opisywanie The Best Of Smooth Jazz Cafe. Premiera w piątek 24 października. Już nie mogę się doczekać. Obiecałem pokazać moje poszukiwania oznak jesieni. Zdjęcia są z piątku i soboty... Zapraszam.

Nie donosiłem chyba jeszcze, że „Maria Awaria” Marii Peszek jest moim zdaniem świetna! Moim zdaniem… Sam się lubię bawić językiem polskim, ale to co robi Marysia? Jezus Maria! Są kobiety pistolety, ale Ty Mario Peszku jesteś strzałą. W samo serce… Nie wszystkim ta płyta przypadnie do gustu, ale jak wiadomo sztuka musi być prowokacją. Tutaj jest. Będzie platyna. Gratulacje… Mam nadzieję na spotkanie z Marią w radiowym studiu. Nowym studiu, do którego wreszcie będę mógł zapraszać gości.
Na tubie gra Radio Smooth Jazz Cafe. Zawsze podglądam, jak słuchacze głosują. Nowa tradycja nakazuje mi podsumować ostatnich 7 dni. Wyszło tak:

1.Spróbuj mówić kocham – Anna Maria Jopek
2.Cinderella Beautiful – Peter Cincotti
3.Serious – Duffy
4.Shadows – Jimmy Scott & the Town
5.I Don’t Want To Talk About It – Ive Mendes
6.More Than I Can Bear – Matt Bianco & Basia
7.That’s What Friends Are For – Dionne Warwick & Friends
8.A Thousand Kisses Deep – Chris Botti
9.Et si tu n’egsiste pas – Joe Dassin
10.Chasing Pavements – Adele

Czwórka z tych wykonawców znajdzie się w zestawie The Best Of Smooth Jazz Cafe.
Za dwa tygodnie minie rok od kiedy się tutaj pojawiam. Szykuję kilka niespodzianek. Za dwa tygodnie minie rok od mojej ostatniej podróży do Australii. Ale była piękna… Zawsze można wrócić do wspomnień na tej stronie, ale i tak będę sięgał do nich na bieżąco. Także do zdjęć, bo wtedy nie wszystkie ciekawe udało się wysłać do Polski. Kończę i wchodzę na stronę Aliny, bo tam nowe słowa i zdjęcia smakowite!
p.s. jutro urodziny Basi, tak Basi Trzetrzelewskiej…
Po prostu poniedziałek...Po prostu poniedziałek...Po prostu poniedziałek...Po prostu poniedziałek...
Po prostu poniedziałek...Po prostu poniedziałek...Po prostu poniedziałek...Po prostu poniedziałek...
Po prostu poniedziałek...Po prostu poniedziałek...Po prostu poniedziałek...Po prostu poniedziałek...

Pozostałe wpisy
» Zimna wiosna... (2024-04-16, 19:54)
» Magiczne oko... (2024-04-13, 19:54)
» Weź to serce... (2024-04-11, 19:54)
» Zaćmienie... (2024-04-09, 19:54)
» Wojownicy... (2024-04-06, 19:54)
» Eagles... (2024-04-04, 19:54)
» Siłacz... (2024-04-02, 19:54)
» Biała kiełbasa... (2024-03-30, 19:54)
» Prawie nie ma takich miejsc... (2024-03-28, 19:54)
» Dziękuję... (2024-03-26, 19:54)
Marek Niedźwiecki RSS Feed

Ten blog to wyraz moich osobistych poglądów. MN