WodaWodaWoda...

Marek | Blog Marka | 2017-08-03, 19:54

W telewizorze Pan co chwilę mówi: "nie dzielmy skóry na niedźwiedziu". O co chodzi? O wyścig kolarski. Kiedy byłem małym chłopcem, w maju śledziło się Wyścig Pokoju. Codziennie rano kupowałem w kiosku "Ruchu" w Szadku "Głos Robotniczy". No tak było... Wycinałem z gazety wyniki wczorajszego etapu. Znało się nazwiska zawodników. Dopingowało naszym. Byli świetni. Szurkowski, Szozda, Mytnik...




A dziś etap Tour de Pologne wygrał Australijczyk! Pięknie jechał... W Australii zima. Samochody zamarzają w nocy. Miło pomyśleć. Trzeci dzień upałów, a ja już trochę wymiękam. Piję półtora litra wody dziennie. Nie licząc herbaty, kompotu, wina... W upały jednak najprzyjemniej działa białe. Wino na dziś: Wolf Blass Yellow Label Chardonnay 2014, South Australia. Przy pierwszym łyku zawsze mi się przypomina Rosemount Estate Chardonnay, które pijało się w El Questro w Kimberley National Park. I wtedy rzuciłbym wszystko i leciał... No tak, ale tam sezon trwa tylko od lipca do września. Właśnie teraz. Tym razem nie dam rady. Płyta na dziś – też z winem związana. Album Davida Packa „Napa Crossroads” (2013). Świetna muzyka, znakomity zestaw zaproszonych gości. Wszyscy , jak widać na zdjęciach, są fanami wina. Pięknie... Napa Valley, może uda się kiedyś odwiedzić? Na fotografiach wygląda zjawiskowo. David Pack – kiedyś Ambrosia. Jest/był 4 lata temu w dobrej kondycji. Więcej muzyki z tej płyty zaprezentuję w kolejnych wydaniach Markomanii, w Radiu California. Zapraszam... Nie zanosi się na RC2, ale być może uda się ułożyć MC5. Ale czy to jest dobra wiadomość? SJC17 we wrześniu. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują. Ale „nie dzielmy skóry na Niedźwiedziu”. Zdjęcia na dziś: resztki z 21 sierpnia 2011 roku. Cap Corse i Erbalunga. Tam też było upalnie, ale suchy upał jakoś lepiej znoszę. Jeśli wilgotność powietrza jest ponad 50%, a tak jest dziś w Warszawie, to ja jednak dziękuję. Przetrwać sierpień...

WodaWodaWoda...WodaWodaWoda...WodaWodaWoda...WodaWodaWoda...
WodaWodaWoda...WodaWodaWoda...WodaWodaWoda...WodaWodaWoda...
WodaWodaWoda...WodaWodaWoda...WodaWodaWoda...WodaWodaWoda...
WodaWodaWoda...WodaWodaWoda...WodaWodaWoda...WodaWodaWoda...
WodaWodaWoda...WodaWodaWoda...WodaWodaWoda...WodaWodaWoda...
WodaWodaWoda...WodaWodaWoda...WodaWodaWoda...WodaWodaWoda...
WodaWodaWoda...WodaWodaWoda...WodaWodaWoda...WodaWodaWoda...

Pozostałe wpisy
» To jest mój sen... (2024-04-23, 19:54)
» Król Kazimierz... (2024-04-20, 19:54)
» Zimna wiosna... (2024-04-16, 19:54)
» Magiczne oko... (2024-04-13, 19:54)
» Weź to serce... (2024-04-11, 19:54)
» Zaćmienie... (2024-04-09, 19:54)
» Wojownicy... (2024-04-06, 19:54)
» Eagles... (2024-04-04, 19:54)
» Siłacz... (2024-04-02, 19:54)
» Biała kiełbasa... (2024-03-30, 19:54)
Marek Niedźwiecki RSS Feed

Ten blog to wyraz moich osobistych poglądów. MN