Zmiana czasu...
Jakiś taki jestem dzisiaj śnięty. Może to tylko niskie ciśnienie? Ale poza tym jest OK. Dzień niedźwiedzia grizzly. A to sobie zrobiłem dzień bez telewizora. I żyję... Za to słucham więcej muzyki. Zacząłem od kilku piosenek z nowej płyty Dona McLeana "Botanical Gardens". Zaczekam na cały album... Następnie przyszła pora na Clare Bowen. Australijka. Ładny nowy album ze świetną piosenką "Doors & Corridors". Ale płyta na dziś to Kurt Elling "The Questions".
Klasyka. Od Boba Dylana przez Paula Simona i Petera Gabriela, aż do Jaco Pastoriusa, Carli Bley i Johnny'ego Mercera z Hoagy Carmichaelem. Utwory nieoczywiste, niełatwe. Pięknie wymyślone na nowo przez Kurta z pomocą Branforda Marsalisa. Uczta... Nie ma lekko, ale słuchać koniecznie! Przede mną jeszcze My Indigo i Jack White - nasza trójkowa płyta tygodnia. Niby nie moja bajka, ale trzeba wiedzieć. Wczoraj oglądałem filmy. "Everest" - chyba lekkie rozczarowanie. "Dobry rok" - świetny! Szkoda, że nie mam "bogatego wuja" z winnicą, którą mógłby mi zapisać w testamencie. Tylko po co? Prowansja urzekająca. Może by tak rzucić to wszystko? Tylko po co... Chyba zaczynam myśleć o wakacjach. Przecież dopiero co wróciłem z Barcelony! No właśnie - zdjęcia w albumie to Barcelona. Sobota i niedziela tydzień temu. A to wrzucę jeszcze do odtwarzacza album "Nua" Judit Neddermann. Otworzę butelkę Primitivo. Ostatnio rozmawiałem z KolegąWiniarzem o winie. Powiedziałem, że z włoskich to wiesz, takie pyszne wino na W... Dopiero po chwili przypomniało mi się, że to Primitivo. Na W...
Pozostałe wpisy
» Jesteś lekiem... (2025-01-14, 19:54)
» December Boys Again... (2025-01-11, 19:54)
» Na ten Nowy Rok... (2025-01-09, 19:54)
» Kolorowy świat... (2025-01-07, 19:54)
» Niebo było czerwone... (2025-01-04, 19:54)
» Szczodre Gody... (2024-12-28, 19:54)
» Zima przyszła... (2024-12-21, 19:54)
» Pory roku... (2024-12-20, 19:54)
» Christchurch... (2024-12-12, 19:54)
» Jeden film... (2024-12-10, 19:54)