Pióro nie wieczne...

Marek | Blog Marka | 2015-01-22, 19:54

Wspominałem już o tym, że w podróży powrotnej z Australii zginęło mi wieczne pióro. Chińskie... Takie całe srebrne. Pisałem nim ponad 30 lat. No i się wypisało. Wypadło mi w samolocie. Nawet nie wiem kiedy. Nic nie jest wieczne. Nawet pióro. Zacząłem pisać długopisem. Ale to jakoś nie to... To te uzależnienia i przyzwyczajenia. W tamtych czasach dobry czarny atrament kupowałem w Pewexie. Były takie czasy. A atrament musiał być dobry...




Pisanie piórem polepsza charakter… pisma. Tego się trzymam. Mam w domu co najmniej kilka innych chińskich piór z tamtych lat. Bałem się, że nie przetrwały. Jednak dają radę! Teraz mam takie bordowo srebrne. Też piękne. A jak pisze? Rewelacyjnie! Ze dwa lata temu oddałem takie „bardzo dobre i drogie pióro markowe” na licytację w szczytnym celu. Warto było… Teraz podobne wróciło do mnie. Słuchaczka podesłała. Dziękuję! Wypróbuję, jak tylko dostanę wkłady z czarnym atramentem. Pani w sklepie już dla mnie zamówiła. Miała tylko czerwony i zielony. Ale to czarny wyszczupla, prawda? Zaczekam…
Dziś za oknem deszcz. Taka zima. A ja chcę pokazać inną zimę. W Melbourne. To była sobota, 30 sierpnia 2014 roku. Melbourne Day, czyli święto miasta. To widać. Pogoda dopisała. A ja się wybrałem sam do miasta. Chciałem dotrzeć do Botanic Gardens. Jak widać się udało. Ale to był dzień! Beztroski… Słoneczny. Piękny. Wieczorem miałem spotkanie w Sunshine, w polskim klubie. Prawie dwadzieścia lat później. Nic dwa razy się nie zdarza, ale i tak było sympatycznie. I smacznie… Pół dnia łażenia po mieście. Zimne piwo, choć tam zima akurat. Wszystko do góry nogami. Tak tam mają…
Muzyka na dziś: Tonacja Trójki mnie zainspirowała i to jest zestaw „100 Classic Tracks Of 70ties”. Na pięciu płytach. Będzie długi wieczór…
A to do tego wino na dziś: Chris Hausler Private Reserve Barossa GSM 2011, New South Wales. No właśnie, nie South Australia i to smakuje juz trochę inaczej. Po francusku… A może jestem trochę zepsuty najlepszymi butelkami z South Australia? Pewnie tak…
PS: jutro „pętelka”. Rano elpetrójka, wieczorem Lista. Proszę ją ładnie poukładać. Piotrek wychodzi… I pozdrawia wszystkich. Dziękuje za listy!
Aaaaa! Miałem podpowiedzieć...
http://edukacjafilmowa.pl/materialy-edukacyjne/marek-niedzwiecki-prezentuje
... bo lubię pisać wiecznym piórem. Jak za dawnych lat.

Pióro nie wieczne...Pióro nie wieczne...Pióro nie wieczne...Pióro nie wieczne...
Pióro nie wieczne...Pióro nie wieczne...Pióro nie wieczne...Pióro nie wieczne...
Pióro nie wieczne...Pióro nie wieczne...Pióro nie wieczne...Pióro nie wieczne...
Pióro nie wieczne...Pióro nie wieczne...Pióro nie wieczne...Pióro nie wieczne...
Pióro nie wieczne...Pióro nie wieczne...Pióro nie wieczne...Pióro nie wieczne...
Pióro nie wieczne...Pióro nie wieczne...Pióro nie wieczne...Pióro nie wieczne...
Pióro nie wieczne...Pióro nie wieczne...Pióro nie wieczne...Pióro nie wieczne...
Pióro nie wieczne...Pióro nie wieczne...Pióro nie wieczne...Pióro nie wieczne...
Pióro nie wieczne...Pióro nie wieczne...Pióro nie wieczne...Pióro nie wieczne...

Pozostałe wpisy
» Jeden film... (2024-12-10, 19:54)
» Ciąg dalszy nastąpił... (2024-12-07, 19:54)
» Znów zaczęli grzać... (2024-12-05, 19:54)
» Grudzień... (2024-12-03, 19:54)
» Sydney na zielono... (2024-11-30, 19:54)
» To tylko sen... (2024-11-28, 19:54)
» Jeszcze przed chwilą... (2024-11-26, 19:54)
» Biała zima... (2024-11-23, 19:54)
» Zima niebieska... (2024-11-21, 19:54)
» Forever Young... (2024-11-16, 19:54)
Marek Niedźwiecki RSS Feed

Ten blog to wyraz moich osobistych poglądów. MN