Marek Niedźwiecki

Albo kroki. Na mojej codziennej trasie wybrałem jedno miejsce nad jeziorkiem. Strzelałem je ponad rok. No i dziś przyszła pora to pokazać. Nie dotrzymałem postanowienia na Nowy Rok, ale już zaraz będzie nowszy, więc przymknąłem oko na ten jeden raz. 36 zamiast 24, tak wyszło. Nie wiem, czy się odzwyczaję od fotografowania tego miejsca. Pomyślę o tym jutro...




Koleżanka Anka wpisała mi do smartfona aplikację steps+ 10czerwca 2015 roku. Z niepokojem skonstatowałem, że maszynka pokazała, ile kroków robiłem przez wcześniejszy tydzień. Za mało... To jednak bardzo stymuluje. Od wtedy prawie już nie mam wyników na czerwono, rzadko na pomarańczowo, najczęściej na zielono, znaczy co najmniej 7 tysięcy kroków dziennie. Doszedłem do tego, że teraz staram się robić ponad 13 tysi dziennie. Tak, żeby wychodziło 100 tysięcy tygodniowo. Prawie zawsze się udaje... Tak, jestem konsekwentny. Przynajmniej tutaj. Piętra mi wpadły do systemu jakoś na początku 2017 roku. Może dlatego, że wtedy zacząłem robić zdjęcia „obiektu nad wodą”? Żartowałem... Tutaj więc wynik jest trochę oszukany. Nic to, najważniejsze, żeby mi się chciało...
Osiągi, stan na dziś:
Kroki – 17 048 632
Spalone kalorie – 1 052 075,78
Dystans przebyty – 13 298,48 kilometrów
Piętra – 19 545
Średnia dzienna – 13 445, znaczy 10.5 kilometra
Nieźle! Znaczy ile człowieka mniej?
Płyta na dziś: oly. Rzeczy których nie mówię kiedy jestem dorosła. Świetna „nowa dziewczyna w mieście”. Po polsku i po angielsku dobra. NEXTPOP, czyli wynalazki Roberta Amiriana. Jutro premiera albumu. Koniecznie proszę posłuchać!
A! jutro Lista, proszę nie zapomnieć o głosowaniu. „Zniknę zniknę” oly feat.Smolik będzie w zestawie do głosowania już od jutra.