Nowy Nowy Rok...

Marek | Blog Marka | 2013-01-02, 19:19

Trzynasty. Musi być dobry! Dziś wreszcie miałem dzień wolny. Nicnierobienie... Myśli ciągle przy wczorajszym topie. Mam różne myśli, ale o tym innym razem. Kiedy już usiądziemy z kolegami Piotrkami i przegadamy temat. Najważniejsze, że ładnie grało. To prawda, że piosenki odtwarzane w radiu brzmią inaczej. Zwłaszcza wtedy, gdy radio serwuje takie "święto muzyki". Niepotrzebnie tylko powiedziałem, że nie będzie żadnej piosenki Maanamu...




I Lady Pank. Tylko trochę mi się dostało, a humor mi to zepsuło już na resztę dnia. Niepotrzebnie... Ale dlaczego w Top 100 nie mamy Maanamu, Lady Pank, Yes, Davida Bowie'go, tego nie wiem. Długo by zresztą wymieniać. No ale na tym polega ta zabawa. Słuchacze wybierają, my gramy! A może...
Dobra. Mamy zupełnie nowy rok! To najważniejsze. Jaki będzie? Taki, jakiego sobie przeżyjemy. Ja zamierzam żyć do pełna. Cieszyć się każdym dniem. Pracować i odpoczywać. Biorę urlop na następny tydzień. Gdybym się tutaj nie ujawniał, to znaczy tylko tyle, że "musiałem być gdzie indziej". Nieźle się zaczyna. Dzisiejsza Tonacja Trójki nastroiła mnie na lata 60, słucham więc tamtej muzyki. Samo dobre, bo tylko to, co przetrwało. W topie dwa najstarsze utwory to Simon & Garfunkel i The Animals z 1964 roku. Ja miałem wtedy 10 lat, chodziłem do szkoły podstawowej. Latem jeździłem na kolonie, a zimą ślizgałem się na łyżwach. Codziennie, aż do utraty czucia w nogach. Do zmęczenia kostek. Tak, że nie mogłem się utrzymać na lodzie. A zimy były wtedy prawdziwymi zimami. I jakoś przeziębienie mnie omijało... Z obecnego wychodzę. Pozdrowienia!

Nowy Nowy Rok... Nowy Nowy Rok... Nowy Nowy Rok... Nowy Nowy Rok...
Nowy Nowy Rok... Nowy Nowy Rok... Nowy Nowy Rok... Nowy Nowy Rok...
Nowy Nowy Rok... Nowy Nowy Rok... Nowy Nowy Rok... Nowy Nowy Rok...
Nowy Nowy Rok... Nowy Nowy Rok... Nowy Nowy Rok... Nowy Nowy Rok...
Nowy Nowy Rok... Nowy Nowy Rok... Nowy Nowy Rok... Nowy Nowy Rok...
Nowy Nowy Rok... Nowy Nowy Rok... Nowy Nowy Rok... Nowy Nowy Rok...
Nowy Nowy Rok... Nowy Nowy Rok... Nowy Nowy Rok... Nowy Nowy Rok...
Nowy Nowy Rok... Nowy Nowy Rok... Nowy Nowy Rok... Nowy Nowy Rok...

Pozostałe wpisy
» Jeden film... (2024-12-10, 19:54)
» Ciąg dalszy nastąpił... (2024-12-07, 19:54)
» Znów zaczęli grzać... (2024-12-05, 19:54)
» Grudzień... (2024-12-03, 19:54)
» Sydney na zielono... (2024-11-30, 19:54)
» To tylko sen... (2024-11-28, 19:54)
» Jeszcze przed chwilą... (2024-11-26, 19:54)
» Biała zima... (2024-11-23, 19:54)
» Zima niebieska... (2024-11-21, 19:54)
» Forever Young... (2024-11-16, 19:54)
Marek Niedźwiecki RSS Feed

Ten blog to wyraz moich osobistych poglądów. MN