Bowiem...
To musiał być koniec kwietnia albo początek maja 1972 roku. Nieco wcześniej zacząłem co tydzień słuchać Listy Top 30 Radia Luksemburg. 208. Na falach średnich. W każdy wtorek od 22 do północy. Zapisywałem notowania w zeszytach w kratkę. Zapisywałem, jeśli udało sie wysłyszeć. Były zakłócenia. Fala uciekała. "Starman" Davida Bowie'go zapisałem fioletowym flamastrem. Ciekawe, lubiłem wtedy kolor fioletowy...
Z tym, że wtedy usłyszałem, iż piosenkę śpiewa David Boyer. Nie było googli, gdzie by można to było sprawdzić. Tak było drzewiej… Luxa słuchałem do lat 80. Pewnie z 10 lat. Potem także American Top 40, którą prezentował Casey Kasem. Dzięki niemu chciałem prowadzić w radiu listę przebojów. Bowie… Akceptowałem prawie wszystko, co robił. Cieszył mnie każdy Jego sukces. Pisali o Nim, że jest „kameleonem rocka”. Mnie to nie przeszkadzało. Dziś mam prawie wszystkie Jego płyty. I często do nich wracam. Nie tylko na antenie Trójki. David dziś kończy 68 lat. Zdrowia! I następnych płyt, poproszę! Samolubnie napisałem? Nie, bo to także życzenia wielu Jego fanów. Czekamy…
Muzyka na dziś: David Bowie „Nothing Has Changed” The Very Best Of David Bowie. Świetny zestaw wspomnień na trzech płytach. Koniecznie!
Wino na dziś: Two Hands Gnarly Dudes 2011 Shiraz, Barossa Valley, South Australia. Za zdrowie dziś urodzonych!
Zdjęcia na dziś: ciągle ten 13 sierpnia 2014 roku. Lot nad Mitchell Plateau i okolicami. Niezapomniany. I Feel Like Flying…
PS: jutro pętelka. Rano “elpetrójka”, wieczorem Lista. Układamy notowanie do jutra w samo południe… Czekam na głosy. Proszę się spisać i podpisać. Czy Mela to?
Pozostałe wpisy
» Jeden film... (2024-12-10, 19:54)
» Ciąg dalszy nastąpił... (2024-12-07, 19:54)
» Znów zaczęli grzać... (2024-12-05, 19:54)
» Grudzień... (2024-12-03, 19:54)
» Sydney na zielono... (2024-11-30, 19:54)
» To tylko sen... (2024-11-28, 19:54)
» Jeszcze przed chwilą... (2024-11-26, 19:54)
» Biała zima... (2024-11-23, 19:54)
» Zima niebieska... (2024-11-21, 19:54)
» Forever Young... (2024-11-16, 19:54)