Marek Niedźwiecki

7 grudnia 1985 roku ta piosenka była na szczycie Hot 100 Billboardu. Piękna sprawa! Album Mr.Mister "Welcome To The Real World" przysłał mi na taśmie radiowej kolega po fachu z rozgłośni regionalnej, bo właśnie dostał tę płytę w prezencie od rodziny ze Stanów Zjednoczonych. Były takie czasy. Nie było internetów. Dwa lata później album "go on..." kupiłem sobie w Waszyngtonie. Byłem w 7 niebie. A w domu nie było jeszcze odtwarzacza płyt CD...




Były takie czasy. Jeśli idzie o Mr.Mister to na „go on...” w zasadzie się skończyło. Na szczęście PanMr.Mister czyli Richard Page zaczął nagrywać solowe płyty. A po latach ukazał się jeszcze nie wydany wcześniej przez grupę album „Pull”. Jest do czego wracać.
Płyta na dziś: Bob Seger „I Knew You When”. Piękny hołd dla Przyjaciela. Znali się z Glennem Freyem od 1966 roku. Pracowali razem i osobno. Seger współkomponował z Freyem między innymi „Heartache Tonight”, jeden z największych hitów The Eagles. Frey śpiewał chórki w „Fire Lake” Segera. Śpiewał te chóry z kolegą z zespołu – Donem Henleyem. Ciekawe, czy PanDon napisze dla Glenna jakiś utwór? Nie musi... Nie byli w dobrych stosunkach tuż przed śmiercią Freya. Pewnie poszło o kasę. Zawsze o to chodzi... Fajnie, że Bob Seger tak dobrze wspomina Przyjaciela. „I Knew You When” to wspaniały album! 13 piosenek i wszystkie mi się podobają. Za jakiś miesiąc napiszę tutaj o moich płytach roku... Dziś od kilku godzin słucham tylko tej jednej. Proszę nie przegapić najbliższej Markomanii.
Wino na dziś: testujemy d’Arenberga! McLaren Vale 2012 The Dead Arm Shiraz, South Australia. Jest grubo...
Zdjęcia na dziś: w drodze do St.George. Ostatnia porcja. Już z Utah. Kolorowo i pięknie. Aż trudno mi uwierzyć, że to było jakieś dwa miesiące temu i trochę... Trochę robi różnicę.
Podobno w sobotę ma wrócić zima. Ze śniegiem... No cóż? W następny wtorek będzie jednak wiosennie. 8 stopni i słońce. I jak tu przetrwać ten czas? Proszę wykorzystywać dwa ząbki czosnku każdego dnia i słuchać dużo pięknej muzyki... WróżMarek.