We Are The World...

Marek | Blog Marka | 2020-04-06, 19:54

Właśnie minęło 35 lat od wydania tej piosenki na singlu. Dochód z jego sprzedaży wspomagał Afrykę. Kiedy rozmawiałem o tej piosence z jednym z jej twórców - Lionelem Richie'm, opowiedział mi taką dykteryjkę. Po niewiarygodnym sukcesie akcji, singla sprzedano w nakładzie ponad 10 milionów egzemplarzy, Lionel zapytał współproducenta nagrania - Quincy'ego Jonesa: "czy obiecaliśmy im oddać całą kasę?". Lionel to świetny gość!




Ile razy pisałem tutaj, że Ziemia ma nas Ludzi już dosyć i będzie chciała się nas pozbyć? Ten czarny scenariusz zaczyna się sprawdzać. Czy to już ostatni sezon naszego serialu, czy tylko ostrzeżenie, tego na razie nie wiemy. Wielki Tydzień... Wielkanoc za pasem. Ja zostaje w domu. Ola obiecała wiejskie jajki, nie będzie biednie. Jutro rano maska na twarz, rękawiczki jednorazowe i jadę do radia po sprzęt umożliwiający nadawanie z domu. Oby się udało... Taki czas przyszedł. Może wcześniej uda się na bazarku kupić grejpfruty. Zawierają chininę, a ta nie przeszkadza, a ponoć pomaga. Staram się nie słuchać i nie czytać „porad praktycznych zwalczania”, ale grejpfruty po prostu lubię. Kupuję polskie towary, ale najlepsze grejpfruty są z Florydy. Tylko, czy jeszcze je dostanę? Sprawdzę...
Płyta na dziś: The Very Best Of Jackson Browne (2004). Bardzo, bardzo Go lubię. Tak po prostu, popatrzyłem na półkę, dziś na b – niech będzie Browne. I trzymam kciuki, bo Jackson zarażony wirusem. Mam nadzieję, że będzie dobrze.
Film na dziś: „Obsesja zazdrości” (2014). Amerykański thriller – uwielbiam się bać oglądając filmy! Nic na to nie poradzę... Idris Elba (zarażony) – świetny, choć straszny i ginie na końcu... Recenzje słabiutkie, ale wydano na film 13 milionów dolarów, zarobiono 55. Znaczy sukces. Zajmuje myśli na godzinę i kwadrans...
Zdjęcia: koniec maja i początek czerwca 2008 roku. Piraci w Kimberley... „to był świat w zupełnie starym stylu”...
PS: słońce zachodziło w Warszawie na czerwono...

We Are The World...We Are The World...We Are The World...We Are The World...
We Are The World...We Are The World...We Are The World...We Are The World...
We Are The World...We Are The World...We Are The World...We Are The World...
We Are The World...We Are The World...We Are The World...We Are The World...

Pozostałe wpisy
» Zimna wiosna... (2024-04-16, 19:54)
» Magiczne oko... (2024-04-13, 19:54)
» Weź to serce... (2024-04-11, 19:54)
» Zaćmienie... (2024-04-09, 19:54)
» Wojownicy... (2024-04-06, 19:54)
» Eagles... (2024-04-04, 19:54)
» Siłacz... (2024-04-02, 19:54)
» Biała kiełbasa... (2024-03-30, 19:54)
» Prawie nie ma takich miejsc... (2024-03-28, 19:54)
» Dziękuję... (2024-03-26, 19:54)
Marek Niedźwiecki RSS Feed

Ten blog to wyraz moich osobistych poglądów. MN