Odloty i powroty...
Powrotów nie będzie... Jutro urodziny George'a Michaela. Jutro rocznica śmierci Michaela Jacksona. Dziesięć lat temu właśnie się wybierałem do Australii. W jedną z najważniejszych podróży na Antypody. 2009 rok. Byłem ambasadorem Jacob's Creek. Zaproszono mnie do Australii, żebym zobaczył jak to się robi... A jeśli już miałem polecieć, to zaplanowałem także Kimberley...
A potem się okazało, że to jest jedno z najwspanialszych, najpiękniejszych miejsc, jakie widziałem. Byłem tam dwa razy. Następny pięć lat później. Trzeba tam być naszym latem, ichnią zimą. Znaczy lipiec do września. Warto... Takie miejsca śnią się potem, jak na zamówienie. Zdjęcia właśnie stamtąd. Z tamtej podróży. A! Mam jeszcze z milion takich, których nie pokazywałem. Ale nie wykluczam trzeciej podróży do Kimberley...
Pogrzeb Michaela Jacksona oglądałem już w Sydney. Ciągle z niedowierzaniem. Dziesięć lat minęło... Świat jest inny. I chyba dlatego coraz bardziej lubię uciekać od niego. Do miejsc ulubionych. TOTO w Operze Leśnej? Bardzo proszę... Lista Trójki z Zakopanego? Może nie będzie tak gorąco jak w centralnej Polsce.
Osiągi: od początku czerwca 2015 roku do dziś zrobiłem ponad 20 milionów kroków. A ile to spalonych kalorii? Brawo ja!
Dziś urodziny Micka Fleetwooda posłuchałem więc znowu albumu Fleetwood Mac „Say You Will”. Znowu pięknie grało. Najlepsze życzenia dla dziś urodzonych.
PS: jak dobrze, że kupiłem w Amsterdamie album Baptiste W. Hamona „Soleil, Soleil Bleu”. Jest coraz lepszy...
Pozostałe wpisy
» Jeden film... (2024-12-10, 19:54)
» Ciąg dalszy nastąpił... (2024-12-07, 19:54)
» Znów zaczęli grzać... (2024-12-05, 19:54)
» Grudzień... (2024-12-03, 19:54)
» Sydney na zielono... (2024-11-30, 19:54)
» To tylko sen... (2024-11-28, 19:54)
» Jeszcze przed chwilą... (2024-11-26, 19:54)
» Biała zima... (2024-11-23, 19:54)
» Zima niebieska... (2024-11-21, 19:54)
» Forever Young... (2024-11-16, 19:54)