Marek Niedźwiecki

Czy mogę napisać, że zima przyszła nagle? Pod koniec stycznia to jednak nie nagle. Ale mrozi, jak w styczniu. I dobrze! Nie będzie epidemii grypy. Przynajmniej na razie. Ciepło się ubierać, to najważniejsze. I ładnie grać. A to już w radiu. Jutro rano elpetrójka. Zapraszam od 9 z minutami. I poproszę o głosy na Listę, bo jakoś w tym tygodniu jest ich mniej. Będą zmiany, zmiany, zmiany? Piotrek je przedstawi po dziewiętnastej. Zmiennicy...




Korciło mnie, żeby po wczorajszym oglądaniu "Grudniowych chłopców" (ile razy można?), pokazać znowu Kangaroo Island, lub choćby Remarkable Rocks. Ale ile razy można? Im dalej od tamtej wycieczki, tym częściej tęsknię. Bo jak już to ustaliłem, lubię wracać do miejsc ulubionych. Która piosenka dziś najlepiej zabrzmiała w Tonacji Trójki? Wszystkie... Z wyróżnieniem "Calling All Stations". Jak to gra! I tylko żal, że jeśli idzie o Genesis - ciągu dalszego już raczej nie będzie. C'est la vie... Za to niezłe wieści z obozów Fleetwood Mac, TOTO, Foreigner. No właśnie, właśnie się ukazał zestaw "I Want To Know What Love Is" The Ballads. Z dodatkowym dyskiem "An Acoustic Evening With Foreigner". Kelly Hansen brzmi jak Lou Gramm i chyba nikomu to nie przeszkadza. Stare piosenki brzmią jak nowe. Moim zdaniem - świetna robota.
Ale płyta na dziś, to jednak: "American Hustle" muzyka z filmu. Bo to muzyka mojej młodości. Donna Summer, America, Elton John, ELO, Tom Jones, Bee Gees... Samo dobre. Plus kilka nowych nagrań. Sukces murowany. A ja będę grał w Radiu Kalifornia.
Na zdjęciach przedostatni raz wracamy do Staniszowa. Głównie do parku. Piękna była pogoda, to i światło niezłe...
Skąd się bierze mróz siarczysty? Zapytam Kasi Kłosińskiej.