Analogowe...

Marek | Blog Marka | 2019-11-19, 19:54

O wyższości fotografii analogowej nad cyfrową? Raczej nie, bo ja lubię taką i taką. Ale faktem jest, że te stare zdjęcia są piękne. Nie zawsze może najlepiej kadrowane, czasami z kancerą, różnie wywołane. Ale przywołują wspomnienia i to chyba jest najważniejsze. Analogowe, więc z archeo. Meksyk, Australia, Korsyka i Portugalia. A zdjęcie główne strzelił mi przypadkowo napotkany w Estoril... Heniu Sytner!




Może to te zachody słońca w ostatnich dniach? Złapało mnie na wspominanie. Kiedyś inaczej się fotografowało. Oszczędniej... 36 klatek na każdym filmie. I tyle. Trzeba było się zastanawiać nad każdym strzałem. Na dodatek efekty można było zobaczyć dopiero po powrocie z podróży. Nigdy nie wywoływałem zdjęć – tam. Zawsze przywoziłem filmy do domu. W Domach Centrum było kino. Chyba Relaks. Tam był taki punkt, gdzie najlepiej w Warszawie wywoływali zdjęcia. Prawie zawsze... Chyba, że robiłem na ORWO, to kolorowe znaczyło z przewagą biskupiego. Mam takie zdjęcia z Tajlandii... Chyba już nie do odzyskania. Na szczęście Tajlandię odwiedzałem kilka razy. Zdjęcia na dziś. Australia 1995, Korsyka 1996, Meksyk 1997 i Portugalia 2001. Do Estoril leciałem jakoś zaraz po September 11. Nie był to najlepszy pomysł. Na lotnisku trzeba było być o 4 rano, 4 godziny przed odlotem. Może dlatego już więcej tam nie wracałem? Tak mam... Lubię wracać tylko do miejsc ulubionych.
Słucham dziś MC6. Tak jakoś mnie złapało. Znowu? Chciałem sprawdzić, czy nadal jest dobrze i smutno. Jest i jest. Poza tym chciałem sprawdzić, czy wszystko gra. Moje egzemplarze OK, nie popękane...
PS: jutro gram za Hirka „do południa”. Ciekawe od jakiego Artysty zacznę? Łatwizna!

Analogowe...Analogowe...Analogowe...Analogowe...
Analogowe...Analogowe...Analogowe...Analogowe...
Analogowe...Analogowe...Analogowe...Analogowe...
Analogowe...Analogowe...Analogowe...Analogowe...
Analogowe...Analogowe...Analogowe...Analogowe...
Analogowe...Analogowe...Analogowe...Analogowe...

Pozostałe wpisy
» Ciąg dalszy nastąpił... (2024-12-07, 19:54)
» Znów zaczęli grzać... (2024-12-05, 19:54)
» Grudzień... (2024-12-03, 19:54)
» Sydney na zielono... (2024-11-30, 19:54)
» To tylko sen... (2024-11-28, 19:54)
» Jeszcze przed chwilą... (2024-11-26, 19:54)
» Biała zima... (2024-11-23, 19:54)
» Zima niebieska... (2024-11-21, 19:54)
» Forever Young... (2024-11-16, 19:54)
» Przeszłość... (2024-11-14, 19:54)
Marek Niedźwiecki RSS Feed

Ten blog to wyraz moich osobistych poglądów. MN