Park Guell...

Marek | Blog Marka | 2015-03-26, 19:54

Piątek. Było intensywnie. La Rambla do Placu Katalonii. Spacerkiem... Potem taksówka do La Sagrada Familia. Następna do Parku Guell. Wczesne popołudnie. Jak widać, było prawie bez słońca, ale trzeba było wykorzystać to, że przynajmniej nie padało. Tak, park zrobił na mnie duże wrażenie. Połaziłem noga za nogą. Nic mnie nie goni, nie spieszę sie donikąd. Tak lubię... Piątek. Tutaj elpetrójka, wieczorem Lista, a ja na wakacjach...




Kiedy dziś podczas Tonacji zachwycałem się Barceloną przyszedł list od Słuchacza. „Nie rozumiem tych zachwytów. Na mnie miasto nie zrobiło wrażenia. Zwłaszcza, że ostatniego dnia okradziono mnie z dokumentów i pieniędzy…”. No właśnie. Pewnie chodzi o to „zwłaszcza”. Okradziono nie tylko tego Słuchacza. Na przykład moich znajomych z Melbourne także. Także ostatniego dnia pobytu. Także wtedy, gdy w mieście był wielki, ważny mecz. Może nawet także El Clasico? Jedni się radują, endżojują, a inni niestety kradną. Takie czasy? Bałem się tego i dlatego wszystko, co ważne nosiłem w „kieszeniach przednich spodni”. Się udało, nic mi nie zginęło. Nie wiedziałem, że są w Europie trzy kraje, w których pałaszuje się najwięcej… szynki. To Dania i Polska, ale przede wszystkim Hiszpania. Byłem nawet w muzeum szynki. Smaczne… Zakupiłem jakieś drobiazgi do testowania tutaj na miejscu. Wyglądają pięknie. Smakują jeszcze lepiej. Testowało się! Odcinało się! Pycha… Jak dotąd „Never Been To Spain”. I nie bardzo wiedziałem, czego się spodziewać. Zawsze tak mam. Nie zawsze chce mi się wracać. Barcelona jest już jednak na mojej liście miejsc ulubionych. O jedzeniu napiszę może następnym razem? Samo dobre… Uwaga! Jadłem pyszną ośmiornicę. Ja! Tak… A pomidory smakują tam już teraz jakby było lato.
Jutro – pętelka. Poproszę o głosy na Listę.

Park Guell...Park Guell...Park Guell...Park Guell...
Park Guell...Park Guell...Park Guell...Park Guell...
Park Guell...Park Guell...Park Guell...Park Guell...
Park Guell...Park Guell...Park Guell...Park Guell...
Park Guell...Park Guell...Park Guell...Park Guell...
Park Guell...Park Guell...Park Guell...Park Guell...
Park Guell...Park Guell...Park Guell...Park Guell...
Park Guell...Park Guell...Park Guell...Park Guell...
Park Guell...Park Guell...Park Guell...Park Guell...

Pozostałe wpisy
» Jeden film... (2024-12-10, 19:54)
» Ciąg dalszy nastąpił... (2024-12-07, 19:54)
» Znów zaczęli grzać... (2024-12-05, 19:54)
» Grudzień... (2024-12-03, 19:54)
» Sydney na zielono... (2024-11-30, 19:54)
» To tylko sen... (2024-11-28, 19:54)
» Jeszcze przed chwilą... (2024-11-26, 19:54)
» Biała zima... (2024-11-23, 19:54)
» Zima niebieska... (2024-11-21, 19:54)
» Forever Young... (2024-11-16, 19:54)
Marek Niedźwiecki RSS Feed

Ten blog to wyraz moich osobistych poglądów. MN