Long Road...

Marek | Blog Marka | 2019-02-07, 19:54

Wiadomość o nowej płycie Dona Feldera podziałała. Dziś mam dzień "Radia Kalifornia". Właśnie kończę słuchać Dona Henleya "Cass County". 2015 - to już 4 lata temu. Ciągle świetnie gra. Zaraz wrzucę do odtwarzacza "Road To Forever" Feldera (2012), a zakończę piękny wieczór "Long Road Out Of Eden" Eagles (2007). Tamtego 2007 roku byłem w Australii dwa razy. Lista Trójki w marcu, a kiedy kupowałem "Long Road..."





Zaciągnęło mnie na dwa lata do „złotych beretów”. Ale ten wypad na Antypody jesienią 2007 roku był niesamowity. I zaowocował tym blogiem. Przypadkiem? W moim blocku remont trwa. I tak już 26 lat. Niedawno w skrzynkach pocztowych pojawiły się ulotki o niezbyt drogiej wymianie okien. I od kilku dni to właśnie trwa. Nie wiem jak długo jeszcze trwa mać, może wytrzymam? Zawsze coś... Nie jest źle. Słońce świeciło i grzało dziś, jakby już zaraz miała być wiosna. Samochód pokazał, że w drodze powrotnej z Tonacji było 7 stopni. Jest pięknie...
Znaczy tak sobie. Telewizja nastraszyła, że owoce i warzywa kupowane na bazarku są gorsze, niż te kupowanie wielkich sklepach. Wszystko nam odbierają... Zawsze mi się wydawało, że bazarek, to jednak bazarek. Jak żyć? Nic to, na razie kupiłem jabłka u Pana Krzysia. Smakują, jak prawdziwe.
Zdjęcia: Sydney, 10 i 11 listopada 2016. Tam 11 listopada też świętują. Dobrze się poczułem w Wielkim Mieście.
PS: na pierwszym miejscu Listy OLIS – najlepiej sprzedawane płyty w kraju – „A Star Is Born”. Na drugim Smooth Jazz Cafe 18. Czy mogłem to sobie wymarzyć, wyśnić? Dziękuję... Wiem, to ta akcja, że płyty przecenione leżą obok kasy. Ale jednak ktoś chce je kupować... Jutro Lista ze Szczyrku, za dwa tygodnie ze Szklarskiej. Bo zima, zima, zima...

Long Road... Long Road... Long Road... Long Road...
Long Road... Long Road... Long Road... Long Road...
Long Road... Long Road... Long Road... Long Road...
Long Road... Long Road... Long Road... Long Road...
Long Road... Long Road... Long Road... Long Road...
Long Road... Long Road... Long Road... Long Road...

Pozostałe wpisy
» Zimna wiosna... (2024-04-16, 19:54)
» Magiczne oko... (2024-04-13, 19:54)
» Weź to serce... (2024-04-11, 19:54)
» Zaćmienie... (2024-04-09, 19:54)
» Wojownicy... (2024-04-06, 19:54)
» Eagles... (2024-04-04, 19:54)
» Siłacz... (2024-04-02, 19:54)
» Biała kiełbasa... (2024-03-30, 19:54)
» Prawie nie ma takich miejsc... (2024-03-28, 19:54)
» Dziękuję... (2024-03-26, 19:54)
Marek Niedźwiecki RSS Feed

Ten blog to wyraz moich osobistych poglądów. MN