Krystyny, Bożeny...
Pozdrowienia i życzenia! Wczoraj Szadek i Sieradz. Jak nie wiem, to sieradzę. Dziś w drodze do pracy przejechałem na czerwonym! Nigdy nie wiem, czy lepiej przejechać, czy ostro hamować. A jak mi ktoś wjedzie? Fajny był dzień. I o to chyba w tym wszystkim chodzi. Żeby było miło. W sprawie chodzenia - dziś 13 tysięcy kroków. W sprawie drzew. Na cmentarzu w Szadku wycięło jak diabli. Taka moda?
Na Tasmanii też mają problem z wycinaniem. Bo tam tną na potęgę! Widziałem protesty. Łańcuchami do starych drzew przykuci – protestują. A drzewa tam piękne i potężne. Jak widać na zdjęciach. Huon Valley 8 listopada ubiegłego roku. Z Pirackim. Spacer między wysokimi drzewami. Piękne miejsce... Cudowna wiosna. Przyroda już zaczynała wybuchać. Jak to tam. Taki mały się człowiek czuje w obecności natury...
Muzyka na dziś: miałem ochotę na coś po francusku. No to Benjamin Biolay i Pascal Obispo. Świetni Panowie Dwaj...
Wino na dziś: Torbreck Barossa Valley 2009 The Steading (Grenache, Shiraz, Mataro). Już nie ma takich win... Ten 2009 był chyba zaraz za 2003. To se ne wrati!
Jeszcze jutro „do południa” i będę miał krótki urlop. Barcelona i Amsterdam. Też pięknie! Zabieram laptoka, więc pewnie będę się tutaj wyświetlał. Jeśli będzie zasięg. Jak dobrze, że powietrze pachnie już wiosną. Kolejka rzeczy... Zdjęcia wiosenne australijskie, a tu wiosna puka już do nas. Niech będzie najpiękniejsza. Pozdrowienia...
Pozostałe wpisy
» Nocą... (2023-09-30, 19:54)
» Cieplice... (2023-09-28, 19:54)
» umBrela, Brela, Brela... (2023-09-21, 19:54)
» Ja z podróży... (2023-09-19, 19:54)
» Hortensja... (2023-09-09, 19:54)
» Nawłoć... (2023-09-07, 19:54)
» Znowu Karpniki... (2023-09-05, 19:54)
» Widokówki z Korsyki... (2023-08-31, 19:54)
» Wczoraj, kiedy... (2023-08-29, 19:54)
» Pizza z grzybami... (2023-08-26, 19:54)