Walls...

Marek | Blog Marka | 2018-11-05, 19:54

Yes, Yes, Yes! Mam nową płytę Barbry Streisand. Lekki niepokój po włożeniu krążka do odtwarzacza.... A potem już tylko dobrze, coraz lepiej. Piękny, mądry, smutny album. Z wieloma odniesieniami do naszego współczesnego świata. Pięknie wydany. Barbra poza śpiewaniem pisze w książeczce do płyty o swoich przemyśleniach, obawach, niepokojach... Proszę koniecznie posłuchać i poczytać. Słuchanie jest najważniejsze. Genialnie nagrana muzyka. Najwięksi na świecie fachowcy, jako wsparcie Artystki...



Kto by nie chciał pracować z Barbrą? Są Bergmanowie (Alan i Marilyn), Jej przyjaciele. Carole Bayer Sager, David Foster, Walter Afanasieff, Desmond Child, Jay Landers, John Shanks, Nathan East, Jochem Van Der Saag. Cała płyta brzmi trochę, jak "Everything" z "A Star is Born", trochę jak muzyka z "Yentl". Z tym, że jeszcze lepiej. Barbra jest w genialnej formie wokalnej. Żadnego zbędnego ozdobnika. OK, ja może bym nie dawał ostatniej piosenki, ale "this is America". Gdyby za tydzień album zadebiutował na topie Billboardu , detronizując "A Star is Born"? To by było coś. Ale nie musi... Ona już niczego nie musi. Jest gigantem najpiękniejszego śpiewania. I niech śpiewa jeszcze długo, bardzo długo. "Walls" to będzie jedna z moich ulubionych płyt tego roku... A! jeszcze jedno, w świetnej wersji "What the World Needs Now" Burta Bacharacha i Hala Davida pojawiają się w chórach: Michael McDonald i Babyface! Tak, ta płyta ustawia mi całą jesień... Pięknie wydane, znaczy trochę starocześnie. Na błyszczącym papierze. Świetne zdjęcia, dodatkowe informacje. Lubię tak się zagubić...
Na zdjęciach odwiedzamy Świątynię Sikhów w New Delhi. Niedaleko Connaught Place. Gurudwara Bangla Sahib... 18 października 7 lat temu. Niezwykłe miejsce, jakich tam wiele.
5 listopada. Na bazarku kupiłem 30 deko świeżych podgrzybków. Pycha... Czy można codziennie jeść grzyby? Można...

Walls...Walls...Walls...Walls...
Walls...Walls...Walls...Walls...
Walls...Walls...Walls...Walls...
Walls...Walls...Walls...Walls...
Walls...Walls...Walls...Walls...
Walls...Walls...Walls...Walls...

Pozostałe wpisy
» Nocą... (2023-09-30, 19:54)
» Cieplice... (2023-09-28, 19:54)
» umBrela, Brela, Brela... (2023-09-21, 19:54)
» Ja z podróży... (2023-09-19, 19:54)
» Hortensja... (2023-09-09, 19:54)
» Nawłoć... (2023-09-07, 19:54)
» Znowu Karpniki... (2023-09-05, 19:54)
» Widokówki z Korsyki... (2023-08-31, 19:54)
» Wczoraj, kiedy... (2023-08-29, 19:54)
» Pizza z grzybami... (2023-08-26, 19:54)
Marek Niedźwiecki RSS Feed

Ten blog to wyraz moich osobistych poglądów. MN