Wielki Tydzień...
Już miała być wiosna? Przyjdzie i tak... Znowu musiałem podkręcić kaloryfery. Wychodzę z przeziębienia. Zostało już tylko w głosie. Zawsze tak mam. Głos... Zmienia się. Ten z 1000 wydania Listy Trójki był inny. Sam to wczoraj w radiu słyszałem. Kiedy przyjeżdżał do nas do Zduńskiej Woli Pan Tadeusz Teodorczyk, aktor teatralny z Łodzi, to było święto. Czasy liceum ogólnokształcącego. Poczatek lat siedemdziesiątych...
Pan Tadeusz grał w „Stawce większej niż życie”. Esesmana. Taka uroda… Ale był dla nas bohaterem. Koło recytatorskie. Zajęcia mieliśmy w Domu Kultury. Tam gdzie pierwszy raz w życiu widziałem koncert Haliny Frąckowiak. Wracajmy do głosu. Pan Tadeusz poradził nam, żeby nagrywać się w domu na magnetofon i odsłuchiwać. Wtedy najłatwiej wyłapać wszystkie błędy – tak mówił. Na magnetofon to ja wtedy nagrywałem piosenki z radia! Ale żeby swój głos? Nie podobał mi się. Ani trochę. W zasadzie wstydziłem się, że jest taki nijaki. Czytałem zadane wiersze i słuchałem. Ale tylko ja… Takie zajęcia z akceptacji siebie. To była pierwsza lekcja poprawnej polszczyzny, ale pewnie także radia, choć wtedy tak tego nie traktowałem. Ucz, ucz, ucz, ucz się polskiego! Pan Tadeusz zmarł w 1996 roku, trzy lata po śmierci mojego Taty…
Po wtorkowych nagraniach Tonacji Plus padam jak dwie dychy. Stres i nic na to nie mogę poradzić. Dobrze, że w tym sezonie mam do nagrania jeszcze tylko 8 programów. Nikt nie obiecał, że będzie łatwo. Nie mogę oglądać siebie w telewizji. To coś tak, jak z tym głosem sprzed lat. Dobra, wracajmy do Barcelony. Na zdjęciach niedziela 22 marca 2015. Wreszcie trochę słońca.
Muzyka na dziś: Thomas Dybdahl „Songs”. Piękny składak sprzed 4 lat. Dlaczego? Bo 18 kwietnia Pan Thomas wystąpi w Szczecinie na koncercie w Trafo. Tam zawsze się udaje! Po Kari Bremnes i Silje Nergaard (przy okazji, Silje ma nowy album, proszę słuchać Markomanii!) przyszła pora na Dybdahla. A kto by chciał być na tym koncercie?Proszę napisać do mnie do radia. I do zobaczenia w Szczecinie…
Wino na dziś: 2012 Cuvee Juveniles Torbreck, Barossa Valley, South Australia. A tam już jesień…
Pozostałe wpisy
» Jeden film... (2024-12-10, 19:54)
» Ciąg dalszy nastąpił... (2024-12-07, 19:54)
» Znów zaczęli grzać... (2024-12-05, 19:54)
» Grudzień... (2024-12-03, 19:54)
» Sydney na zielono... (2024-11-30, 19:54)
» To tylko sen... (2024-11-28, 19:54)
» Jeszcze przed chwilą... (2024-11-26, 19:54)
» Biała zima... (2024-11-23, 19:54)
» Zima niebieska... (2024-11-21, 19:54)
» Forever Young... (2024-11-16, 19:54)