Wielki Tydzień...

Marek | Blog Marka | 2015-03-31, 19:54

Już miała być wiosna? Przyjdzie i tak... Znowu musiałem podkręcić kaloryfery. Wychodzę z przeziębienia. Zostało już tylko w głosie. Zawsze tak mam. Głos... Zmienia się. Ten z 1000 wydania Listy Trójki był inny. Sam to wczoraj w radiu słyszałem. Kiedy przyjeżdżał do nas do Zduńskiej Woli Pan Tadeusz Teodorczyk, aktor teatralny z Łodzi, to było święto. Czasy liceum ogólnokształcącego. Poczatek lat siedemdziesiątych...





Pan Tadeusz grał w „Stawce większej niż życie”. Esesmana. Taka uroda… Ale był dla nas bohaterem. Koło recytatorskie. Zajęcia mieliśmy w Domu Kultury. Tam gdzie pierwszy raz w życiu widziałem koncert Haliny Frąckowiak. Wracajmy do głosu. Pan Tadeusz poradził nam, żeby nagrywać się w domu na magnetofon i odsłuchiwać. Wtedy najłatwiej wyłapać wszystkie błędy – tak mówił. Na magnetofon to ja wtedy nagrywałem piosenki z radia! Ale żeby swój głos? Nie podobał mi się. Ani trochę. W zasadzie wstydziłem się, że jest taki nijaki. Czytałem zadane wiersze i słuchałem. Ale tylko ja… Takie zajęcia z akceptacji siebie. To była pierwsza lekcja poprawnej polszczyzny, ale pewnie także radia, choć wtedy tak tego nie traktowałem. Ucz, ucz, ucz, ucz się polskiego! Pan Tadeusz zmarł w 1996 roku, trzy lata po śmierci mojego Taty…
Po wtorkowych nagraniach Tonacji Plus padam jak dwie dychy. Stres i nic na to nie mogę poradzić. Dobrze, że w tym sezonie mam do nagrania jeszcze tylko 8 programów. Nikt nie obiecał, że będzie łatwo. Nie mogę oglądać siebie w telewizji. To coś tak, jak z tym głosem sprzed lat. Dobra, wracajmy do Barcelony. Na zdjęciach niedziela 22 marca 2015. Wreszcie trochę słońca.
Muzyka na dziś: Thomas Dybdahl „Songs”. Piękny składak sprzed 4 lat. Dlaczego? Bo 18 kwietnia Pan Thomas wystąpi w Szczecinie na koncercie w Trafo. Tam zawsze się udaje! Po Kari Bremnes i Silje Nergaard (przy okazji, Silje ma nowy album, proszę słuchać Markomanii!) przyszła pora na Dybdahla. A kto by chciał być na tym koncercie?Proszę napisać do mnie do radia. I do zobaczenia w Szczecinie…
Wino na dziś: 2012 Cuvee Juveniles Torbreck, Barossa Valley, South Australia. A tam już jesień…

Wielki Tydzień... Wielki Tydzień... Wielki Tydzień... Wielki Tydzień...
Wielki Tydzień... Wielki Tydzień... Wielki Tydzień... Wielki Tydzień...
Wielki Tydzień... Wielki Tydzień... Wielki Tydzień... Wielki Tydzień...
Wielki Tydzień... Wielki Tydzień... Wielki Tydzień... Wielki Tydzień...
Wielki Tydzień... Wielki Tydzień... Wielki Tydzień... Wielki Tydzień...
Wielki Tydzień... Wielki Tydzień... Wielki Tydzień... Wielki Tydzień...
Wielki Tydzień... Wielki Tydzień... Wielki Tydzień... Wielki Tydzień...
Wielki Tydzień... Wielki Tydzień... Wielki Tydzień... Wielki Tydzień...
Wielki Tydzień... Wielki Tydzień... Wielki Tydzień... Wielki Tydzień...

Pozostałe wpisy
» Jeden film... (2024-12-10, 19:54)
» Ciąg dalszy nastąpił... (2024-12-07, 19:54)
» Znów zaczęli grzać... (2024-12-05, 19:54)
» Grudzień... (2024-12-03, 19:54)
» Sydney na zielono... (2024-11-30, 19:54)
» To tylko sen... (2024-11-28, 19:54)
» Jeszcze przed chwilą... (2024-11-26, 19:54)
» Biała zima... (2024-11-23, 19:54)
» Zima niebieska... (2024-11-21, 19:54)
» Forever Young... (2024-11-16, 19:54)
Marek Niedźwiecki RSS Feed

Ten blog to wyraz moich osobistych poglądów. MN