Senne wędrówki...
Znaczy powrót do tematu, a raczej wycieczka do miejsc ulubionych. Obudziło mnie dziś o 3 w nocy. Spałem tak, jak się śpi przed podróżą. O 7.15 miałem być na Myśliwieckiej. Wesoły powrót do roboty! Moc Marków... Po przebudzeniu pomyślałem, że słabo będzie czekać do 5, do wstawania. Przyłożyłem głowę do poduszki. Wydawało mi się, że minął najwyżej kwadrans. Kiedy spojrzałem na zegarek była piąta...
Wszystko jest względne. Zacząłem audycję po 9 nową piosenką Grażyny Łobaszewskiej, a już zaraz potem była 11. Tak mi uciekają po dwie godziny. I nic na to nie mogę poradzić. Nie mam żalu ani pretensji. Czasem po prostu o tym myślę. Jeszcze wczoraj mieszkałem w Szadku, a już minęło 40 lat. Czterdzieści lat temu na Liście Przebojów "Studia Rytm"... No właśnie. Proszę zobaczyć jak było:
9 IX 1972 (191)
1. Maryla Rodowicz – Gdzie są te łąki (3)
2. 2+1 – Tyle ptaków do złapania (1)
3. Stan Borys – Wierzę drzewom (8)
4. Tadeusz Woźniak – Z dobrych przeczuć (4)
5. Andrzej i Eliza – Co nowego Olgo? (2)
6. Marek Grechuta i Anawa – Droga za widnokres (5)
7. Blues and Rock Wojciecha Skowrońskiego – Równy był gość (9)
8. Andrzej i Eliza – Polny konik (-)
9. Tropicale Thaitii Granda Banda – Koty za płoty (6)
10. Tadeusz Woźniak – Widziałem (7)
1. Deep Purple – Highway star (1)
2. Hawkwind – Silver machine (2)
3. Alice Cooper – School’s out (6)
4. Mouth & MacNeal – Hello-A (3)
5. Hot Butter – Popcorn (7)
6. Uriah Heep – Easy living (-)
7. The Sweet – Little Willy (5)
8. Free – Little bit of love (4)
9. Gary Glitter – Rock and roll (8)
10. Terry Dactyl and The Dinosaurs – Seaside shuffle (10)
... i wszystkie piosenki pamiętam. Dwadzieścia wspomnień. Po latach są tylko piękne. Każdej nocy mam sen. Prawie zawsze piękny. Nie udaje mi się jeszcze "zamówić" sobie snu. Intensywne myślenie o czymś konkretnym przed zaśnięciem nie pomaga. I to jest chyba najpiękniejsze. Niewiadome... Lubię sny kolorowe. "Pomaluj moje sny". Zwykle są to miejsca na końcach świata. Chyba dlatego tak latam po świecie, żeby tych miejsc poszukać. Czasem się udaje, ale tylko czasem... Czy nasze sny zostają w mózgu? Czy da się je kiedyś przerzucić na dysk? Coś MISIE wydaje, że nie uzyskam na te pytania odpowiedzi. I może dobrze?
Pozostałe wpisy
» Jeden film... (2024-12-10, 19:54)
» Ciąg dalszy nastąpił... (2024-12-07, 19:54)
» Znów zaczęli grzać... (2024-12-05, 19:54)
» Grudzień... (2024-12-03, 19:54)
» Sydney na zielono... (2024-11-30, 19:54)
» To tylko sen... (2024-11-28, 19:54)
» Jeszcze przed chwilą... (2024-11-26, 19:54)
» Biała zima... (2024-11-23, 19:54)
» Zima niebieska... (2024-11-21, 19:54)
» Forever Young... (2024-11-16, 19:54)