Śnienie...

Marek | Blog Marka | 2012-03-14, 19:19

Nie umiem zaprogramować snów. Jeszcze nie umiem... Kiedy 25 lat temu wróciłem z Indii i chciałem, żeby mi się przyśniły, ciągle podczas snów byłem w Singapurze. Chodziłem z Bencoolen Street na Orchard Road. Prawie czułem gorączkę tego miasta. Prawie czułem smak mixed fruits juice sprzedawany na każdym rogu w wielkich kuflach piwnych. Zmiksowany z dużą ilością lodu. Pycha... Ślina znów mi cieknie.




Zawsze pamiętam, co mi się śniło. Tylko chwilę, ale czasem całe lata. Pamiętam sny z dzieciństwa. Najczęściej te kolorowe. Kiedyś nie miałem przy sobie aparatu fotograficznego. Teraz najczęściej go mam, ale zwykle sobie z nim nie radzę. I wściekam się, bo we śnie wiem, że jeśli uda mi się zrobić zdjęcia, będę je mógł oglądać na jawie... Jak sobie z tym poradzić? Nie wiem. Tyle się jeszcze muszę nauczyć. Nasz mózg, to niezwykła maszynka. Szkoda, że w pełni z niej nie umiemy korzystać. Tak na ten przykład, mój mózg powinien mnie ostrzec przed upadkiem we Wrocławiu. Nie ostrzegł... Dziś Pan Darek dał mi taki wycisk podczas rehabilitacji, że ledwo żyję. Kolano ciągle jeszcze krwawi. Po 10 dniach od wypadku... Pan Darek mówi, że jeszcze kilka dni. Potem kilka miesięcy kolano będzie dawało mi znaki, że wraca na swoje miejsce. A to była tylko jedna chwila...
Śnić Nową Zelandię? Znaczy chyba bym już chciał tam wrócić. Na razie wracam do zdjęć. Niektóre już pokazywałem, ale inne widać tutaj pierwszy raz. Aparacik "nie do bani". Tradycyjny. A kolory, jak ze snów.

Śnienie...Śnienie...Śnienie...Śnienie...
Śnienie...Śnienie...Śnienie...Śnienie...
Śnienie...Śnienie...Śnienie...Śnienie...
Śnienie...Śnienie...Śnienie...Śnienie...
Śnienie...Śnienie...Śnienie...Śnienie...
Śnienie...Śnienie...Śnienie...Śnienie...
Śnienie...Śnienie...Śnienie...Śnienie...
Śnienie...Śnienie...Śnienie...Śnienie...

Pozostałe wpisy
» Zimna wiosna... (2024-04-16, 19:54)
» Magiczne oko... (2024-04-13, 19:54)
» Weź to serce... (2024-04-11, 19:54)
» Zaćmienie... (2024-04-09, 19:54)
» Wojownicy... (2024-04-06, 19:54)
» Eagles... (2024-04-04, 19:54)
» Siłacz... (2024-04-02, 19:54)
» Biała kiełbasa... (2024-03-30, 19:54)
» Prawie nie ma takich miejsc... (2024-03-28, 19:54)
» Dziękuję... (2024-03-26, 19:54)
Marek Niedźwiecki RSS Feed

Ten blog to wyraz moich osobistych poglądów. MN