Listopad we wrześniu...

Marek | Blog Marka | 2010-09-30, 20:20

a najgorsze jest to, że już zaraz ma być grudzień! Kancik tak dziś mówił w telewizorze. Czy telewizja jeszcze kłamie? Mam nadzieję, że tak... O telewizji będzie jednak innym razem. Dziś znowu o radiu. Takiej tremy, jaką miałem dziś przed 15 nie przeżywałem już od lat. I nawet nie wiem dlaczego. Może dlatego, że ostatnio straciłem tę pewność wyboru muzyki, jaką miałem kiedyś. Słucham wszystkich utworów po kilka razy i zastanawiam się, jak to zabrzmi na antenie...
(Dalej…)

W tonacji Trójki...

Marek | Blog Marka | 2010-09-27, 18:33

Ta audycja dziś wraca na antenę. Jeden ze sztandarów naszej stacji w latach 70 i 80 ubiegłego wieku. Pierwsze tonacje zrobiłem za Wojtka Manna w 1982 roku. To były sobotnie wydania tej audycji. Nie mam ich w archiwum. Mam w pamięci, choć coraz bardziej wyblakłe. W pierwszej audycji mogła być grupa Fleetwood Mac i okolice. Stevie Nicks, Lindsey Buckingham, Bob Welch. Pamiętam, że musiałem napisać scenariusz, który zaakceptowała szefowa redakcji muzycznej...
(Dalej…)

Sarah Blasko / Dove Lake...

Marek | Moja prywatna lista | 2010-09-25, 20:20

Z podróży do Australii w 2004 roku mam Jej debiutancką płytę "The Overture & the Underscore". Wszedłem do sklepu JB HI-FI w Melbourne i kupowałem kierując się przeczuciami. Na okładce twarz pięknej młodej dziewczyny. Biorę... Nie żałowałem i po powrocie do kraju zagrałem... w radiu. Dwa lata później będąc w Sydney dostałem od Remika album "What The Sea Wants, The Sea Will Have". Rok temu zakup "As Day Follows Night" był już bardzo naturalny...
(Dalej…)

Jesień przyszła...

Marek | Blog Marka | 2010-09-23, 19:33

... dziś o 5.09. Akurat nie spałem, ale wcale jej nie zauważyłem. To się zawsze tak dzieje. Mijamy się... Nie zaglądałem tutaj, bo czas był jakiś zbyt intensywny. We wtorek do Lipia i z powrotem. Dziesięć godzin w samochodzie. Dwie godziny na pożegnaniu z Ziutą. Dwie, żeby porozmawiać z Rodziną, znajomymi. Czas... Potem bardzo krótka noc, tuBarek za Piotra, a następnie "szansa na sukces". Będzie to można zobaczyć w niedzielkę o 15. Znaczy zaczynamy świętowanie.
(Dalej…)

Dzień otwarty...

Marek | Moja prywatna lista | 2010-09-18, 19:19

A mówiłem, a pisałem - nie przychodzić! Od dziś radio będzie inne dla tych, którzy odwiedzili nas pierwszy raz. Byli też jednak tacy, którzy przychodzą co rok. Znaczy jednak można wracać po wspomnienia... Było cudownie. Może dlatego, że odwiedzili nas sympatyczni ludzie? Ciekawi radia, radiowców, miejsca. Myśliwiecka pękała w szwach. Chyba trochę na to liczyliśmy. Dziękuję nie tylko we własnym imieniu. Takie spotkania są ciekawe i pouczające. Także dla radiowców...
(Dalej…)

Łowca snów...

Marek | Blog Marka | 2010-09-16, 18:44

Ostatniej nocy śniło mi się, że fruwałem. To jeden z moich ulubionych snów. Zawsze je pamiętam. Nawet te sprzed lat. Rozkładam ręce i lecę! Odpycham się od powietrza, jakbym pływał. W marzeniach prawie zawsze się udaje. Na dodatek tym razem fruwałem na plaży w Indiach. Na takiej, na jakiej nigdy nie byłem. Gdy wylądowałem podbiegł do mnie policjant z pytaniem, gdzie ukryłem motorek. Niesamowite uczucie. Na dodatek miałem świadomość, że śnię...
(Dalej…)

Sezon grzewczy...

Marek | Blog Marka | 2010-09-13, 19:58

... miał się u mnie zacząć dziś. Chyba się nie zaczął, bo kaloryfery nadal zimne. Może to i lepiej, bo mają być cieplejsze dni. A może by zostać pogodynkiem? Wczoraj miało być ciepło i słonecznie. Nie było. Teraz mówią, że piękny będzie następny weekend. Jak mówią, to mówią, a jak będzie tak będzie. W radiu będzie w sobotę "dzień otwarty". Znaczy każdy może się pojawić na Myśliwieckiej, żeby zobaczyć jak wygląda radio...
(Dalej…)

9.11

Marek | Moja prywatna lista | 2010-09-11, 19:25

Gdzie byliśmy 9 lat temu? Na końcu "starego świata". I o tym trzeba pamiętać. Zagrałem dziś Lighthouse Family "Ain't No Sunshine". Gram co rok. Zawsze mi przypomina tamten dzień. Miało być dziś słońce. Nie było. Znaczy tutaj nie było... Był Walkathon. Zawsze jest w sobotę, więc ja nie mogę w nim uczestniczyć. Albo chodzenie albo praca! Pochodziłem sobie po robocie. Tak dla przyjemności chodzenia. Bo lubię...
(Dalej…)

Tasmania...

Marek | Blog Marka | 2010-09-09, 18:38

Rano było lato, po południu przyszła jesień. Tym razem prognoza pogody się sprawdziła. Niestety... Kiedy zaczyna padać deszcz, uciekam do słońca na zdjęciach. Dziś przygarść wspomnień z mojej pierwszej podróży na Tasmanię. Styczeń 1998 roku. Zdjęcia nie kłamią. Tak było. I ja wyglądałem trochę inaczej. Time Waits For No One... Kto śpiewał piosenkę pod takim tytułem? Dawne czasy. Zawsze się mówi "dawne, dobre czasy", choć nie zawsze były dobre.
(Dalej…)

Christchurch...

Marek | Blog Marka | 2010-09-06, 18:18

Nowa Zelandia. Wyspa południowa. Trzęsienie ziemi. Najmocniejsze od ponad 70 lat. Zniszczenia ogromne, ale na szczęście nikt nie zginął. Oni spodziewają się trzęsień ziemi, wiedzą jak budować miasta. Zawaliły się tylko najstarsze budynki... Byłem tam 10 lat temu. 3 dni w Christchurch i pojechaliśmy dalej. Na Nowej Zelandii witałem nowy wiek. Pamiętam, jak straszono nas tym, że staną komputery, że będzie koniec świata. Żyjemy dalej...
(Dalej…)

Rendezvous 6.02

Marek | Moja prywatna lista | 2010-09-04, 18:18

Czyli "przy sobocie po robocie". Są takie piosenki, które pachną i smakują lepiej. UK zabrzmieli mi dziś trochę jak Emerson Lake & Palmer "Lucky Man". A przecież słuchałem tego utworu setki razy i nie miałem takiego skojarzenia. Przypadkiem... Chyba wszystko bierze się z kontekstu. Przed każdą audycją przesłuchuję wszystkie piosenki, żeby sprawdzić, czy rydwan czasu ich nie potrącił. Te, które brzmią mi niedobrze, zostawiam na inne okazje. Przyjdzie ich pora...
(Dalej…)

Marek Niedźwiecki RSS Feed

Ten blog to wyraz moich osobistych poglądów. MN